Psychologiczne aspekty porodu rodzinnego
Chociaż współcześnie porody rodzinne stanowią powszechne zjawisko, warto wiedzieć, że nieco ponad 30 lat temu, mężczyzna nie tylko nie miał wstępu na salę porodową, ale również matce ograniczano bezpośredni kontakt z dzieckiem w pierwszych minutach po wydaniu go na świat. Porody rodzinne znajdują szerokie grono zwolenników, zarówno wśród samych rodziców, jak i przedstawicieli personelu medycznego. Dostrzegane są liczne korzyści z nich wynikające, wśród których najważniejsze zdaje się ograniczenie lęku przed porodem. Niemniej jednak, poród rodzinny może nieść ze sobą również negatywne konsekwencje, związane przede wszystkim z występowaniem zjawiska „impotencji poporodowej”. Jakie są psychologiczne następstwa porodu rodzinnego? Jak się przygotować do tego niezwykłego zdarzenia? Odpowiedzi na te oraz inne pytania omówione zostały w dalszej części artykułu.
Spis treści
Na czym polega idea porodu rodzinnego?
W Karcie Praw Pacjenta, jak również w Raporcie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z 1985 roku, istnieje zapis, zgodnie z którym kobiecie podczas aktu narodzin może towarzyszyć bliska osoba, w większości przypadków ojciec dziecka. Poród to bowiem zdarzenie wyjątkowe, nieporównywalne z żadnym innym, które w znaczący sposób wpływa nie tylko na kształtowanie się więzi między rodzicami a ich nowonarodzonym dzieckiem, ale także na jakość relacji między partnerami.
Zgodnie z aktualnie obowiązującymi wytycznymi ustalonymi przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), poród rodzinny powinien odbywać się:
- Przy udziale możliwie jak najmniejszej liczby personelu medycznego;
- Przy użyciu wyłącznie niezbędnej aparatury medycznej;
- Przy zapewnieniu możliwie jak największej intymności oraz prywatności rodzącej kobiecie oraz jej najbliższej osobie.
Poród rodzinny powinien również zapewniać rodzicom bliski kontakt z dzieckiem bezpośrednio po jego przyjściu na świat. Natomiast sam proces karmienia piersią powinien rozpoczynać się bezpośrednio po porodzie, a następnie powinien być kontynuowany według indywidualnych potrzeb dziecka.
Warto wiedzieć, że na terenie naszego kraju, pierwszy poród rodzinny (z udziałem męża rodzącej kobiety) miał miejsce w 1983 roku. To przełomowe wydarzenie, które dzisiaj uważane jest za początek pozytywnych zmian na oddziałach położniczych, miało miejsce podczas narodzin wnuka Profesora Włodzimierza Fijałkowskiego (polskiego ginekologa, twórcy polskiego modelu szkoły rodzenia).
Jak zmieniały się warunki porodu na przestrzeni wieków?
Bez względu na tło kulturowe i historyczne, poród zawsze stanowił dla człowieka niezwykłe przeżycie. Jak donoszą opracowania z dziedziny antropologii, już w czasach starożytnych porody traktowane były jak doświadczenia rodzinne, w których oprócz matki, niejednokrotnie uczestniczył także ojciec dziecka. Zadaniem partnera była przede wszystkim ochrona matki oraz rodzącego się dziecka przed możliwymi niebezpieczeństwami.
Co ciekawe, niemalże od początku naszego istnienia poród związany był ze swoistymi rytuałami, które różniły się w zależności od obowiązującej kultury. I to właśnie w głównej mierze od czynników kulturowych uzależniony było to, czy kobiecie przyszło rodzić w samotności, czy też w towarzystwie innych osób.
W literaturze historycznej znajdziemy informacje, zgodnie z którymi w czasach starożytnego Egiptu, kobiety sprowadzały na świat potomka w towarzystwie innych kobiet, które najczęściej określane były mianem „Kapłanek Bogini Porodów – Tueris”. Warto wiedzieć, że zadania kapłanek były skrupulatnie rozdzielone. Podczas, gdy jedna z nich odpowiadała za przyjmowanie dziecka na świat, inne zapewniały rodzącej wsparcie i dbały o jej komfort psychiczny oraz fizjologiczny.
W starożytnym Egipcie przywiązywano również uwagę do pozycji, w których rodziła kobieta. Aby zapewnić jej optymalne ułożenia ciała, układano specjalne, kamienne siedzenie.
Jedną z najmroczniejszych, a zarazem najtrudniejszych dla rodzących epoką było bez wątpienia średniowiecze. Wówczas, porody przyjmowane były nie tyle bez żadnej pomocy medycznej, co wręcz w warunkach urągających ludzkiej godności.
W tym miejscu warto zwrócić uwagę na fakt, że tak zwane bulle papieskie zabraniały lekarzom uczestnictwa w „krwawych zabiegach”, za które uznawano między innymi porody. Jeszcze do połowy XVII wieku uznawano poród za naturalne zdarzenie, które nie wymaga pomocy lekarza. Niemniej jednak, opiekę nad rodzącymi w tym czasie sprawowały akuszerki. Lekarz był obecny jedynie podczas porodów następców tronu lub kobiet wywodzących się z wyższych stanów.
Na terenie naszego kraju, przełomowy okazał się nadany w latach 50-tych ubiegłego wieku nakaz ministerialny, zgodnie z którym poród, ze względów bezpieczeństwa, powinien odbywać się w szpitalu. W istocie były to czasy, w których kobieta niemalże pozbawiona została wszelkich praw do podejmowania decyzji wobec wizji porodu. Sam poród traktowany był natomiast jako procedura medyczna, której przebieg nadzorowali lekarze. Co za tym idzie, kobiety sprowadzały na świat dzieci w poczuciu samotności i niejednokrotnie zależności od personelu medycznego. Jeszcze na początku lat 80-tych, kobiety przebywały na oddziałach położniczych bez możliwości kontaktu z najbliższymi. Co więcej, w czasie porodu obowiązywały surowe zasady, zgodnie z którymi kobiecie odmawiano doustnego podawania płynów, a także w wielu przypadkach podawania środków przeciwbólowych.
Niezaprzeczalnie kontrowersyjnym był również fakt, iż bezpośrednio po porodzie odbierano matce dziecko w celu jego dokładnego zważenia i zmierzenia, a w dalszej kolejności przekazywano malucha na oddział noworodkowy. W związku z tym, kobiety po raz pierwszy mogły zobaczyć swoje dziecko dopiero po upływie kilkudziesięciu minut po porodzie.
Z psychologicznego punktu widzenia, wysoce niekorzystnym był także fakt, że podczas kilkudniowego pobytu w szpitalu, kobieta nie mogła zobaczyć się ze swoimi bliskimi (nawet z ojcem dziecka).
Prawdziwa rewolucja na oddziałach położniczych rozpoczęła się w latach 90-tych dwudziestego wieku. To właśnie od tego czasu ojcowie mogli uczestniczyć w porodach rodzinnych, a matki mogły współdecydować o przebiegu niniejszego zdarzenia. Lata 90-te bez wątpienia przyniosły ogromną zmianę w szpitalach, w których zaczęły powstawać oddziały porodów rodzinnych, których następstwem była stopniowa zmiana w podejściu do praktyk medycznych związanych z porodem.
Wpływ porodu rodzinnego na relację między partnerami
Badania oraz obserwacje psychologiczne dowodzą, że mężczyźni decydujący się na udział w porodzie rodzinnym pragną zapewnić swoim partnerkom poczucie bezpieczeństwa oraz wsparcia, zarówno w wymiarze psychicznym, jak i fizycznym. Kobiety deklarują natomiast, iż w obliczu porodu rodzinnego odczuwają zmniejszony lęk przed porodem, a także poczucie bezpieczeństwa oraz większego spokoju.
Współcześnie porody rodzinne traktowane są jak norma. Wydaje się bowiem, że stanowią one odpowiedź na psychospołeczne potrzeby par, które sprowadzają na świat potomka. W związku z tym, sama procedura porodu coraz częściej postrzegana jest jako zdarzenie rodzinne, a nie jak w przeszłości, zdarzenie medyczne. Związane jest to między innymi ze wzrostem wiedzy psychologicznej personelu medycznego, który w czasie porodu stara się zapewnić rodzącym rodzicom możliwie jak największe poczucie komfortu.
Co ciekawe, zgodnie ze stanem obecnej wiedzy, podczas porodów rodzinnych kobiety częściej doświadczają szacunku oraz poszanowania intymności ze strony personelu medycznego. Okazuje się również, że w towarzystwie partnera, kobietom częściej pozwala się na podejmowanie decyzji dotyczących tego, w jakich pozycjach chciałyby rodzić swoje dziecko.
Współcześni psychologowie zwracają uwagę, że obecność partnera na sali porodowej wpływa pozytywnie nie tylko na sam przebieg niniejszego zdarzenia, ale przede wszystkim na poczucie komfortu i bezpieczeństwa kobiety. Specjaliści są zdania, że towarzystwo męża podczas porodu wywiera korzystny wpływ na więzi rodzinne i stwarza lepszą (bardziej rodzinną) atmosferę podczas narodzin potomka.
Podczas samej akcji porodowej, mężczyzna staje się dla kobiety bezpośrednim oparciem w sytuacji podejmowania przez nią niewyobrażalnego wysiłku. W wielu przypadkach, nikt inny, jak właśnie ojciec dziecka zna psychikę swojej partnerki oraz przejawiane przez nią sposoby reagowania na silny stres oraz doświadczany ból. Dzięki temu, jest on w stanie odczytać potrzeby swojej partnerki i niezwłocznie spełnić jej oczekiwania, nawet w sytuacji doświadczania przez nią kryzysu. Psychologowie są zdania, że to właśnie takie doświadczenia wpływają na istotne pogłębienie więzi między rodzicami.
Wpływ na relację między rodzicami ma także sytuacja mająca miejsce bezpośrednio po porodzie, albowiem widok wzruszonego i zaangażowanego mężczyzny wzbudza w kobiecie poczucie niewyobrażalnego szczęścia oraz miłości. Take emocje sprzyjają z kolei pogłębianiu więzi między partnerami.
W tym miejscu należy także wspomnieć, że w niektórych przypadkach doświadczenie porodu rodzinnego może stać się niezwykle trudne zarówno dla kobiety, jak towarzyszącego jej mężczyzny. Wynikać to może przede wszystkim z braku odpowiedniego przygotowania do niniejszego zdarzenia. Partnerzy nieomawiający wzajemnych oczekiwań mogą stworzyć negatywną atmosferę podczas porodu, a tym samym doprowadzić do narastającego napięcia, wpływającego między innymi na przedłużenie się procedury oraz zwiększenie nieprzyjemnych doznań.
Dlatego też, podjęcie decyzji o współuczestnictwie w porodzie powinno zostać poprzedzone nie tylko szczerymi rozmowami, ale przede wszystkim odpowiednim przygotowaniem. W przeciwnym razie, poród rodzinny nie tyle nie pogłębi więzi między partnerami, ale wręcz może doprowadzić do powstania licznych nieporozumień, które będą wpływały na obniżenie ogólnej satysfakcji ze związku.
Wpływ porodu rodzinnego na relację ojca z dzieckiem
W większości opracowań psychologicznych dotyczących nawiązywania relacji między rodzicami a dzieckiem w okresie okołoporodowym, znajdziemy informacje na temat więzi emocjonalnej rodzącej się przede wszystkim między matką a dzieckiem. W tym miejscu warto zwrócić jednak uwagę na fakt, że w okresie prenatalnym, a także w czasie samej akcji porodowej dochodzi do rozwoju intensywnych uczuć ze strony ojca.
Włodzimierz Fijałkowski (wybitny lekarz oraz humanista) w swoich tekstach naukowych podkreślał znaczenie odejścia od medykalizacji porodu i postulował, aby niniejsze zdarzenie nie było oderwane od „gniazda rodzinnego”. Wręcz przeciwnie, uczony był zdania, że to właśnie doświadczenie porodu rodzinnego jest w stanie wywołać zarówno głębokie wzruszenie, jak i radość. Nawet wtedy, gdy wszystko odbywa się na terenie szpitala oraz w towarzystwie personelu medycznego.
Współczesne badania naukowe oraz obserwacje psychologów potwierdzają, że obecność ojca podczas porodu wpływa pozytywnie na więzi rodzinne oraz – co najważniejsze – wzmacnia więź między ojcem a nowonarodzonym dzieckiem.
Wpływ doświadczenia porodu rodzinnego na jakość życia seksualnego
Zagadnienie jakości życia seksualnego po doświadczeniu porodu rodzinnego budzi szerokie zainteresowanie i coraz częściej staje się przedmiotem rzetelnych badań naukowych. Wiele par, które decydują się na przeżycie porodu rodzinnego, doświadcza obaw związanych z ewentualnym obniżeniem się jakości życia intymnego. Związane jest to przede wszystkim z obiegowymi opiniami, które nie zawsze odnajdują odzwierciedlenie w obserwacjach oraz badaniach naukowych.
W tym miejscu należy jednak zaznaczyć, że nie tylko samo doświadczenie porodu, ale także ciąża oraz okres karmienia piersią, bez wątpienia wpływają na pojawienie się zmian w dotychczasowym życiu seksualnym pary.
Niemniej jednak, w kontekście doświadczenia porodu rodzinnego najwięcej pytań rodzi tak zwany „czynnik estetyczny” niniejszego zdarzenia. W znaczącej większości przypadków, akcja porodowa związana jest bowiem nie tylko z krwią, ale także silnie odczuwanym bólem, krzykiem, jak również z widokiem zapłakanej i zmęczonej kobiety. Dla niektórych mężczyzn może to się okazać doświadczeniem trudnym, które potencjalnie może wpływać negatywnie na odczuwane przez niego pożądanie wobec partnerki.
W świetle współczesnych analiz, zarówno mężczyźni, jak i kobiety deklarują w badaniach wyższą aktywność seksualną przed okresem ciąży. Ponadto, psychologowie dostrzegają, że subiektywna ocena satysfakcji ze współżycia seksualnego (bez względu na rodzaj doświadczonego porodu) jest niższa wśród kobiet, niż wśród mężczyzn. Okazuje się także, że poziom odczuwanej satysfakcji seksualnej wśród mężczyzn jest niższy, jeśli mężczyzna znajdował się przy boku rodzącej partnerki.
Na dzień dzisiejszy, badania naukowe nie potwierdzają negatywnego wpływu porodu rodzinnego na jakość życia seksualnego. Dostrzeżono bowiem, że pojawienie się dziecka w rodzinie (bez względu na to, w jakich okolicznościach do tego doszło) wpływa na obniżenie się intensywności interakcji seksualnych między rodzicami.
Jak przygotować się do porodu rodzinnego?
Decyzja o udziale w porodzie rodzinnym powinna poprzedzona być odpowiednimi przygotowaniami. W związku z tym, rodzice planujący wspólnie przeżyć narodziny dziecka, coraz chętniej wspólnie uczestniczą w zajęciach szkoły rodzenia. To właśnie dzięki nim partnerzy są w stanie zdobyć niezbędną wiedzę, a także umiejętności, które mogą okazać się przydatne zarówno w trakcie trwania ciąży, porodu, jak i opieki nad nowonarodzonym dzieckiem.
Podczas zajęć szkoły rodzenia często poruszane są psychologiczne aspekty ciąży oraz porodu. Podkreśla się również znaczenie zaangażowania ojca w powyższe procesy. W trakcie zajęć praktycznych, uczestnicy zdobywają wiedzę dotyczącą technik relaksacji, a także technik parcia w czasie wydawania dziecka na świat.
Na terenie naszego kraju prekursorem szkół rodzenia był wspomniany wcześniej profesor Włodzimierz Fijałkowski. To właśnie on już w 1957 roku odpowiadał za zorganizowanie pierwszej szkoły rodzenia, która wpłynęła na zmianę myślenia w polskim położnictwie i ginekologii.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że decyzja o udziale ojca we wspólnym porodzie powinna zostać poprzedzona licznymi rozmowami, a także przygotowaniem praktycznym. Należy bowiem pamiętać, że w sytuacji, w której przynajmniej jedno z rodziców przejawia niechęć przed uczestnictwem w niniejszym wydarzeniu, podjęcie decyzji o porodzie rodzinnym może przynieść więcej negatywnych konsekwencji, niż obiektywnych korzyści.
Trzeba także zauważyć, że nie istnieją żadne badania naukowe, które potwierdzałyby, że Ci są lepszymi ojcami, którzy byli obecni przy narodzinach swojego dziecka.
Psychologowie zwracają uwagę, że negatywne postrzeganie przez mężczyzn porodu rodzinnego wynika przede wszystkim z braku przygotowania. To niezwykle istotne, aby przed podjęciem ostatecznej decyzji, rodzice byli w stanie rozważyć wszystkie korzyści i negatywne konsekwencje, które mogą wynikać z doświadczenia porodu rodzinnego.
Okazuje się bowiem, że namawianie ojca dziecka do uczestnictwa w porodzie rodzinnym (bez wyraźnej jego chęci) może negatywnie wpłynąć na jakość relacji między partnerami, a nawet może doprowadzić do zjawiska „impotencji poporodowej”, która może występować u mężczyzn nieprzygotowanych psychologicznie do uczestnictwa we wspólnej akcji porodowej.
Podsumowanie
Poród to bez wątpienia niezwykłe wydarzenie, które jest nieporównywalne z żadnym innym, którego doświadczyliśmy do tej pory. Współcześnie coraz więcej rodziców decyduje się na udział w porodzie rodzinnym, co pozytywnie może wpływać nie tylko na relację między partnerami, ale także na rozwój więzi emocjonalnej między nimi a nowonarodzonym dzieckiem. Zanim jednak przyszli rodzice podejmą decyzję o wspólnym uczestnictwie w tym niezwykłym wydarzeniu, powinni się do niego odpowiednio przygotować. Mogą to osiągnąć za sprawą uczestnictwa w szkołach rodzenia.
W tym miejscu warto bowiem pamiętać, że zmuszanie jednej ze stron do udziału w porodzie rodzinnym, czy też nieodpowiednie do niego przygotowanie, może skutkować negatywnymi konsekwencjami emocjonalnymi, które wpłyną nie tylko na zwiększenie poziomu odczuwanego stresu w czasie akcji porodowej, ale także na jakość relacji między partnerami (także w wymiarze seksualnym).
Bibliografia:
- Augustyniuk, K., Rudnicki, J., Grochans, E., Jurczak, A., Wieder Huszla, S., Szkup-Jabłońska, M. (2013). Uczestnictwo w zajęciach Szkoły Matek i Ojców a częstość występowania zaburzeń emocjonalnych w okresie poporodowym, Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu, 19 (2), 138–141;
- Dembińska, A., Wichary, E. (2016). Wybrane psychospołeczne korelaty lęku przedporodowego – znaczenie dla praktyki położniczej, Sztuka Leczenia, 1, 43-54;
- Gracka-Tomaszewska, M. (2014). Drogi do macierzyństwa. Reprezentacja siebie i reprezentacja dziecka w umyśle kobiety jako podstawa macierzyństwa, Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar;
- Guszkowska, M. (2012). Lęk przed porodem i determinujące go czynniki – przegląd literatury, Perinatologia, Neonatologia i Ginekologia, 5 (3), 154-161;
- Guzikowski W. (2008), Optymalizacja porodu, (w:) Optymalizacja porodu – zagadnienie interdyscyplinarne, E. Lichtenberg-Kokoszka E. Janiuk, J. Dzierżanowski (red.), Kraków: Oficyna Wydawnicza Impuls;
- Grabarczyk M. , Kubicka – Kraszyńska U. , Otffinowska A . ,Teleżyńska A. (2002). Zalecenia WHO – kwiecień 1985: Poród nie jest chorobą. Opieka okołoporodowa w Polsce i przestrzeganie praw pacjenta w świetle opinii konsumenckiej. Materiały Fundacji Rodzić po Ludzku, Warszawa. 2-54;
- Kaźmierczak W. Fiedler P., Węgrzyn P. (2006): Rola porodu rodzinnego we współczesnym położnictwie, Wiadomości Lekarskie, tom 59, nr 5-6, s. 317-319;
- Kornas-Biela, D. (1992). Kształtowanie się przywiązania matki i dziecka w prenatalnym okresie jego rozwoju, (w): A. Biela, Cz. Walesa (red.), Problemy współczesnej psychologii, Lublin: Polskie Towarzystwo Psychologiczne;
- Kwiatek M., Gęca T., Biegaj-Fic J. (2011), Szkoła rodzenia – profil pacjentek oraz wpływ zajęć na przebieg porodu i stan noworodka. Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu, tom 17, nr 3, s. 111-115;
- Laudański T., Fijałkowski W., Dec W., Zdziennicki A. (1992). Poród rodzinny w warunkach szpitalnych. Ann. Acad. Med. Bydg. 5: 141–145;
- Leite A.P., Campos A.A., Dias A.R., Amed A.M., De Souza E., Camano L. (2009). Prevalence of sexual dysfunction during pregnancy. Rev. Assoc. Med. Bras. 55(5): 563–568;
- Lewandowski L, Rawicki T, Leibschang J, [i wsp.]. (2004). Poród rodzinny a Łagodzenie bólu porodowego Klin Perinat Ginekol. 40, supl 1,90-93;
- Macfarlane, A.J., Blondel, B., Mohangoo, A.D., Cuttini, M., Nijhius, J., Novak, Z., Zejtlin, J., the Euro-Peristat Scientific Committee, (2016). Wide differences in mode of delivery within Europe: risk-stratified analyses of aggregated routine data from the Euro-Peristat study, An International Journal of Obstetrics and Gynaecology, 123 (4), 559–568;
- Michałowska, S., Zalewski, M., Heimrath, J., Zalewski, J. (2012). Analiza sposobów ukończenia ciąży na podstawie preferencji ciężarnych oraz danych statystycznych z lat 2006-2010, Nowa Medycyna, 4, 67-75;
- Rudnicka B. (2009), Poród w polskim położnictwie u progu XXI w. Rozprawa na stopień doktora nauk medycznych napisana pod kierunkiem prof. dr. hab. Zbigniewa Pietrzaka, Wydział Pielęgniarstwa i Położnictwa, II Katedra Ginekologii i Położnictwa, Uniwersytet Medyczny w Łodzi, Łódź: Główna Biblioteka Lekarska;
- Sioma-Markowska U. (2004). Pozytywne aspekty obecności ojca przy porodzie. Klin Perinat Ginekol. 40, supl 1, 154-8;
- Tataj-Puzyna, U., Bączek, G., Baranowska, B., Doroszewska, A. (2017). Doświadczenie macierzyństwa – badania sondażowe matek w Warszawie, Kwartalnik Naukowy Fides et Ratio, 2 (30), 124–144;
- Topór-Pamuła, M., Schier, K. (2017). Związek między obrazem ciała u kobiet w pierwszej ciąży a reprezentacją relacji z rodzicem, partnerem i dzieckiem, Psychologia Rozwojowa, 22 (1), 59-75;
- Więznowska-Mączyńska K., Pięta B., Opala T. (2005). Za i przeciw porodu rodzinnego. Prz. Ginekol.-Położ. 5(6): 351–355;
- Ziółkowska K, Banaszek A, Kamiński P , [i wsp.] (2004). Wspólne uczestnictwo małżonków w porodzie-korzyści czy ryzyko? Klin Perinat Ginekol. 40, supl 1, 90-93.