Rola ojca przy porodzie
Spis treści
Po dziewięciu miesiącach nadchodzi upragniony dzień narodzin maluszka. Od wieków było to główne zadanie kobiety, jednak w obecnych czasach coraz częściej ojcowie również chcą mieć czynny udział w tym niezapomnianym wydarzeniu. Jednak „niezapomniany” można rozumieć na wiele sposobów i warto mieć tego świadomość. Zanim rozpocznie się poród, warto szczerze zapytać siebie oraz wspólnie z partnerką omówić wszystkie za i przeciw rodzinnego porodu. Wasze lęki i obawy związane z samym porodem, ale również z życiem zaraz po nim. To czy mężczyzna w ogóle widzi się na sali porodowej i w jakiej roli oraz, czy partnerka zgadza się na wspólne rodzenie. Są to bardzo ważne pytania dotyczące tego wydarzenia, o których nadal zbyt rzadko rozmawiamy.
Zalety obecności ojca przy porodzie
Badania pokazują, że wielu mężczyzn zauważa bardzo pozytywne korzyści płynące z obecności przy porodzie. Często podkreślane są takie czynniki jak dowartościowanie się i wzmocnienie poczucia męskości. Większość mężczyzn ma naturę zadaniową, a poród to właśnie sprawdzenie siebie w sytuacji niezmiernie emocjonującego i wymagającego dużych pokładów energii zadania. W trakcie porodu przyszły tata może sprawdzić się w roli, jaką przypisuje się mężczyźnie od wieków, czyli tej broniącej i kontrolującej ognisko domowe. To właśnie panowie tworzą pewną intymną strefę między żoną a pozostałymi ludźmi. Kiedy kobieta pod wpływem wydzielających się hormonów zamyka się w swoim świecie i skupia się tylko na sobie i rodzącym się dziecku, rolę łącznika między kobietą a personelem medycznym przejmuje partner. To może bardzo ułatwić nie tylko samą komunikację, ale również przebieg porodu. Może wpłynąć na zmniejszenie bólu porodowego oraz skrócenie czasu jego trwania. Sama obecność partnera, dla wielu kobiet wpływa znacząco na poczucie bezpieczeństwa, uspokaja i koi nerwy, dzięki czemu partnerka może skupić się tylko na powierzonym jej zadania, a resztą spraw zajmuje się mężczyzna.
Wielu mężczyzn deklaruje, że wspólny poród wpłynął na narodziny głębszej i świadomej miłości do partnerki, szacunku i podziwu dla niej. Jeszcze niedawno mężczyzna mógł jedynie stać za drzwiami sali porodowej i czekać na wiadomość o narodzinach. Obecność przy porodzie pozwala na bliższe zrozumienie całego procesu narodzin, pokazuje jak dużym jest wyzwaniem, ale również jak wiele emocji wyzwala. Kiedy przeżywamy wspólnie tak ważne momenty, często rodzi się bardzo silna więź między ludźmi, a to za sprawą świadomości, że wspólnie daliśmy radę, dzięki czemu tworzą się wspólne wspomnienia, o których będziemy pamiętać do końca życia.
Opieka nad dzieckiem często przypisywana jest przede wszystkim matce, jednak na przestrzeni ostatnich lat rola ojca bardzo się zmieniła. Poród jest właśnie takim momentem, kiedy nie tylko matka, ale i ojciec po raz pierwszy mogą zobaczyć maluszka, przytulić i ucałować. Jest to bardzo ważny moment, ponieważ już od samego początku pomału zaczyna tworzyć się więź między rodzicami a dzieckiem. Badania pokazują, że mężczyźni, którzy uczestniczyli przy porodzie mają większą świadomość tworzącej się więzi z dzieckiem. Dzięki nawiązaniu kontaktu z maluszkiem już od pierwszych chwil odczuwają mniej lęków i obaw związanych z opieką nad nim, częściej angażują się w opiekę nad nim i mocniej interesują się jego rozwojem.
Wady obecności ojca przy porodzie
Pomimo wielu pozytywnych aspektów są również i wady takiej decyzji. Z badań wynika, że mężczyźni, zastanawiając się nad wspólnym porodem, obawiają się głównie:
- czy dadzą radę spełnić oczekiwania partnerki
- czy będą potrafili udzielić jej pomocy, kiedy będzie jej potrzebowała
- czy zniosą widok cierpienia i bólu
- czy w ogóle chcą być przy tym wydarzeniu
Wszystkie te obawy związane są z rolą mężczyzny jako silnego, opiekuńczego, radzącego sobie w każdej sytuacji. Mężczyzna, który nie sprawdzi się w tych zadaniach, może mieć poczucie, że zawiódł jako partner i jako ojciec. A przecież to, w jaki sposób znosimy ból, widok cierpienia i fizjologii nie ma nic wspólnego z tym jaką płeć reprezentujemy. Są to indywidualne predyspozycje każdej osoby, na które nie do końca mamy wpływ. Warto przezwyciężać swoje lęki, ale nic na siłę, kiedy mamy przeczucie, że widok cierpiącej, obolałej partnerki jest ponad nasze siły po prostu szczerze o tym rozmawiajcie. Tylko w taki sposób ukochana osoba, ma szansę zrozumieć, że nie jest to wasza niechęć i ignorancja tylko wrażliwość i troska.
Podczas porodu, pod wpływem bólu, lęku czy hormonów możemy reagować inaczej niż zazwyczaj. Spokojna i opanowana osoba może nagle zacząć być bardzo nerwowa, krzyczeć, przeklinać, natomiast osoba wcześniej nerwowa zmieni się w potulną i bardzo wyrozumiałą osobę. Cześć mężczyzn pod wpływem stresu zaczyna żartować, co może być negatywnie odebrane przez partnerkę i utrudnić komunikację ale również proces porodu. Każdy z nas reaguje inaczej na stres warto być tego świadomym. Pod wpływem silnych emocji, nieprzewidywalności i cierpienia nasze reakcje mogą być zaskoczeniem dla partnera, dlatego tak ważna jest rozmowa również o tym aspekcie. Nie po to aby powiedzieć jak będziemy się zachowywać, bo tego nie wiemy do końca, ale żeby przygotować druga stronę, że mogą się wtedy zachowywać inaczej niż zwykle.
Zdarza się również tak, że mężczyzna przymuszony do wspólnego porodu może przeżywać bardzo silny stres i traumę po narodzinach dziecka. Niepokój i nerwowość partnera może mieć wpływ na przebieg porodu, ponieważ jego emocje udzielają się też kobiecie. Kobiety czasem zamiast skupić się na porodzie, bardzo obawiają się reakcji partnera na widok nie tylko ich cierpienia ale na fizjologiczne aspekty. Obawiają się, że partner będzie czuł się skrępowany, że może zemdleć, ale, również, że będzie czuł do nich niechęć po porodzie. Takie myśli odciągają uwagę od parcia, tworzenia więzi i mogą również opóźnić poród. Silny lęk i traumy po porodzie mogą znacząco wpłynąć na relacje między partnerami, a zwłaszcza na sferę seksualną.