Adopcja jako droga do rodzicielstwa w perspektywie mężczyzny. Oczekiwania i obawy
Mimo, że na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci różnice dotyczące płci coraz wyraźniej się zacierają, to właśnie mężczyźni nadal w wielu obszarach życia społecznego zdają się stanowić dominującą płeć, której głos jest lepiej słyszalny. Niemniej jednak, tendencja ta nie znajduje odzwierciedlenia w sytuacji niezamierzonej bezdzietności, z którą zmaga się tak wielu z nich. Nie podlega wątpliwości fakt, że w literaturze specjalistycznej zagadnienia dotyczące niepłodności męskiej oraz związanych z nią konsekwencji są nie tylko rzadziej badane, ale także mniej zauważalne niż doświadczenia kobiet w podobnej sytuacji. Taka kolej rzeczy znajduje odzwierciedlenie w perspektywie rodzicielstwa adopcyjnego. Zarówno liczne dylematy, trudności, wątpliwości, a także radości, które doświadczane są przez tysiące mężczyzn na terenie naszego kraju, często pozostają dla nas niewidoczne. Dlatego też, w poniższym artykule postanowiliśmy poruszyć temat rodzicielstwa adopcyjnego w perspektywie mężczyzn. W dalszej części tekstu spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, jakie obawy towarzyszą przyszłemu tacie i jak sobie z nimi radzi.
Spis treści
Mężczyzna w świecie adopcji
Próbując przedstawić figurę mężczyzny w kontekście adopcji, warto zwrócić uwagę na to, że ich perspektywa jest – w stosunku do tej przedstawianej przez kobiety – dość słabo widoczna. Wskazuje na to zarówno niewielka ilość badań naukowych, jak i reprezentacji punktu widzenia ojców adopcyjnych w literaturze o tematyce adopcyjnej, która skierowana jest do szerokiego grona odbiorców. Warto bowiem wiedzieć, że większość pozycji skategoryzowanych jako „autobiografia adopcyjna” (opisująca własne doświadczenia dotyczące rodzicielstwa adopcyjnego, stanowiąca często formę poradnikową) pisana jest przez kobiety. Mężczyźni bardzo rzadko podejmują się pisania tego typu książek, a jedynie w nielicznych przypadkach zostają ich współautorami.
Zanim jednak poddamy się głębszej analizie sytuacji mężczyzn decydujących się na rodzicielstwo adopcyjne, warto zapoznać się z samą specyfiką niniejszego zjawiska.
Adopcja (nazywana przysposobieniem) na terenie naszego kraju regulowana jest przez dwa najważniejsze dokumenty:
- Ustawę z dnia 9 czerwca 2011 roku – o wspieraniu rodziny oraz systemie pieczy zastępczej;
- Ustawę z dnia 25 lutego 1964 roku – stanowiącą Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy.
Choć sporządzona blisko pół wieku temu, ta druga ustawa jest poddawana wyłącznie częściowym zmianom. Niezmienna pozostaje natomiast jej najważniejsze kwestia, stanowiąca, że „przysposobić możemy osobę małoletnią, tylko i wyłącznie dla jej dobra”.
Inne zapisy zawarte w niniejszych dokumentach stanowią, iż dziecko mogą przysposobić wspólnie małżonkowie lub osoby samotne, które spełniają określone wymagania.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że bardzo rzadko dochodzi do sytuacji, w których samotny mężczyzna decyduje się na adopcję dziecka.
Wyżej wskazane dokumenty opisują także kolejne etapy procesu przysposobienia, wymogi dotyczące prowadzenia niezbędnej dokumentacji, a także wymagania, które powinni spełniać przyszli rodzice adopcyjni. Co ciekawe, w procesie adopcji, istotny okazuje się wiek rodziców. Niemniej jednak, zapisy dotyczące wskazanej różnicy wieku między dzieckiem a potencjalnymi rodzicami mogą się różnić, ze względu na fakt, że system adopcji na terenie naszego kraju jest zdecentralizowany, a zatem poddawany regionalnym regulacjom, które mogą tworzone być poprzez poszczególne ośrodki adopcyjne.
Oprócz maksymalnej różnicy wieku (która w niektórych dokumentach określana jest na 35 lub na 40 lat), ośrodki adopcyjne biorą także często pod uwagę warunki mieszkaniowe przyszłych rodziców, zasoby finansowe, kompetencje psychologiczne, a także stan ich zdrowia.
Chociaż podstawowe zasady procesu adopcyjnego nie ulegają zmianom, warto wiedzieć, że na przestrzeni ostatnich lat dochodzi do zmiany narracji wokół niniejszego zjawiska, która związana jest między innym z większą otwartością oraz świadomością przyszłych rodziców.
Nowy tata – podejście współczesnych mężczyzn do rodzicielstwa adopcyjnego
Obraz mężczyzny-ojca w ciągu ostatnich lat istotnie się zmienił. Coraz częściej, badania naukowe próbujące ustalić nowy obraz męskości i związanego z nią rodzicielstwa ukazują przemianę określaną mianem „nowego ojcostwa”. Ten nowy model męskiego rodzicielstwa niejako zrywa ze znanymi do tej pory wzorcami.
Tym, co wysuwa się na pierwszy plan, jest dążenie do równości w sprawowaniu opieki nad dziećmi, a także zwiększenie dostępności emocjonalnej mężczyzn. Te przemiany w kontekście ojcostwa biologicznego nie pozostają bez wpływu na podejście współczesnych mężczyzn do ojcostwa adopcyjnego.
Za sprawą swoistego „kryzysu” tradycyjnego ojcostwa, dochodzi do zmiany określania wymagań wobec mężczyzn, a co za tym idzie do przemiany wzorców wychowania. Psychologowie oraz specjaliści z zakresu socjologii zwracają uwagę na to, iż za kryzys współczesnego ojcostwa w znacznej mierze odpowiada brak dostępnych wzorców społecznych.
Okazuje się bowiem, że wielu młodych mężczyzn pragnących realizować nowy model ojcostwa odczuwa zagubienie oraz niepewność. Nie są oni pewni swoich kompetencji, albowiem nie mieli się od kogo „uczyć” – ich ojcowie w wielu przypadkach realizowali bowiem tradycyjny model ojcostwa, który w znacznej mierze wiąże się z nieobecnością ojca w życiu emocjonalnym dziecka.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że w przeprowadzonych do tej pory analizach sytuacji współczesnych mężczyzn, którzy decydują się na rodzicielstwo adopcyjne, dostrzega się wyraźną tendencję do realizowania założeń „nowego modelu ojcostwa”. Współcześni mężczyźni są otwarci na wyzwania, z którymi związane jest ojcostwo adopcyjne i zdają sobie oni sprawę z tego, dlaczego ich obecność oraz równowaga w sprawowaniu opieki wraz z partnerką to istotne czynniki w prawidłowym rozwoju dziecka.
Jakie cechy sprzyjają dobremu wypełnianiu obowiązków tacierzyńskich w obliczu adopcji?
Psychologowie dostrzegają, że mężczyźni, którzy wraz ze swoimi żonami, decydują się na przysposobienie dziecka, wykazują zestaw specyficznych cech psychologicznych, które sprzyjają dobremu wypełnianiu zadań rodzicielskich. Warto bowiem zwrócić uwagę na fakt, że indywidualne predyspozycje jednostki mają istotne znaczenie w kontekście realizowania pieczy zastępczej, a także szeroko pojętej pomocy społecznej.
Okazuje się, że jedną z pożądanych cech przyszłego rodzica adopcyjnego jest adekwatna samoocena, poczucie wartości oraz pozytywne postrzeganie własnej osoby. Psychologowie są zdania, iż pozytywne postrzeganie samego siebie sprzyja pozytywnemu postrzeganiu innych osób.
W kształtowaniu prawidłowych postaw wychowawczych u przyszłego ojca adopcyjnego ważny jest nie tylko właściwy obraz własnej osoby, ale także swojej partnerki. To bardzo ważne, aby para decydująca się na adopcję dobrze znała własne umiejętności radzenia sobie z niespodziewanymi problemami, a także intensywnym stresem.
Specjaliści z zakresu pedagogiki i psychologii zwracają także uwagę na znaczenie wysokiej inteligencji emocjonalnej u mężczyzn starających się o przysposobienie dziecka. W świetle badań naukowych, wysoki poziom inteligencji emocjonalnej wykazuje związek z poziomem gotowości do pełnienia funkcji rodzica adopcyjnego. To właśnie za sprawą inteligencji emocjonalnej jesteśmy bowiem w stanie wczuć się w emocje drugiej osoby, zrozumieć jej sytuację, a także aktualne potrzeby. Dodatkowo, pracownicy ośrodków adopcyjnych zwracają uwagę na gotowość kandydatów do poszukiwania wsparcia, nie tylko wśród innych osób, ale także w instytucjach społecznych.
Wśród pożądanych kompetencji i cech osobowości przyszłego taty adopcyjnego wyróżnia się także:
- Kompetencje osobiste, takie jak – zaangażowanie, samodzielność, poczucie odpowiedzialności, otwartość na uczenie się, umiejętność szybkiego podejmowania decyzji, zdolność do adaptacji, a także konsekwencję w dążeniu do celu;
- Kompetencje interpersonalne, takie jak – umiejętność efektywnej komunikacji oraz pracy w zespole, umiejętność nawiązywania współpracy z osobami w różnym wieku, a także z osobami pochodzącymi z różnych środowisk społecznych.
Co wpływa na podjęcie przez mężczyzn decyzji o adopcji i jakie mają związane z tym oczekiwania?
Podjęcie decyzji o przysposobieniu dziecka uważane jest za jedną z decyzji życiowo doniosłych, a zatem takich, które wywierają znaczny wpływ na nasze życie, a także na nasz rozwój. Bez wątpienia jest to także wydarzenie krytyczne, które całkowicie odmienia bieg dotychczasowej codzienności. Decyzja o adopcji dziecka związana jest z licznymi konsekwencjami, zarówno tymi o charakterze pozytywnym, jak i negatywnym. Ponadto, konsekwencje tej decyzji mają dalszy wpływ nie tylko na życie pary, ale także dziecka/dzieci, które zostaną przez nich przysposobione.
Zgodnie z aktualną wiedzą, dostępną za sprawą badań psychologicznych oraz obserwacji specjalistów, osoby decydujące się na przysposobienie dziecka różnią się pod względem motywacji. Co ciekawe, ich motywacja w znacznym stopniu zależy od płci.
Na podstawie współczesnych badań psychologicznych dostrzeżono, że kobiety decydują się na adopcję dziecka, ponieważ pragną zaspokoić wewnętrzną potrzebę macierzyństwa, poczucia kompletnej kobiecości, a także posiadania pełnej rodziny. Natomiast badani mężczyźni za motyw decyzji o adopcji podają przede wszystkim chęć dawania oraz doznawania uczuć rodzicielskich.
Dodatkowo, niezależnie od płci, ważnym motywem wiodącym do decyzji o przysposobieniu dziecka jest chęć posiadania „spadkobiercy”. Ponadto, u kobiet dostrzegane są motywy zatrzymania przy sobie partnera, któremu wcześniej nie były w stanie dać potomka biologicznego (niniejszy aspekt motywacji dotyczy przede wszystkim tych kobiet, które zmagają się z problemem niepłodności).
W tym miejscu warto jednak zaznaczyć, że najczęstszą z motywacji do adopcji uznawana jest niemożność posiadania własnych dzieci. Warto bowiem wiedzieć, że problem niepłodności może dotyczyć od 15% do nawet 20% par w naszym kraju. Ten niezwykle wrażliwy problem w znacznym stopniu wpływa na psychikę małżonków i kształtuje ich podejście do rodzicielstwa. A zatem, decyzję o adopcji bardzo często podejmują osoby, które doświadczyły traumatycznych zdarzeń związanych z kwestią leczenia niepłodności. Niemniej jednak, pragnienie posiadania dziecka jest w nich bardzo wyraźne.
Współczesne badania psychologiczne (polegające na przeprowadzaniu wywiadów z ojcami adopcyjnymi) ukazują także, że w większości przypadków decyzja o udaniu się do ośrodka adopcyjnego wychodzi od strony kobiet. Mężczyźni niniejszy sposób na rodzicielstwo traktują bardzo często w kategoriach ostateczności.
Mężczyźni bardzo często są świadomi trudności oraz wyzwań związanych z wzięciem pod opiekę dziecka z ośrodka adopcyjnego. Dlatego też, motywy podjęcia przez nich decyzji o tym ważnym życiowym kroku są zwykle bardzo przemyślane i przepracowane za sprawą licznych rozmów z partnerką oraz ze specjalistami.
Przygotowywanie się do roli rodzica adopcyjnego w perspektywie mężczyzn
Przygotowanie się do pełnienia roli rodzica adopcyjnego bez wątpienia nie jest łatwym zadaniem, albowiem rodzicielstwo adopcyjne stawia człowieka w sytuacjach nieoczywistych, a co więcej niejako zmusza człowieka do zmierzenia się niejednokrotnie z traumatyczną przeszłością dziecka.
W procesie przygotowywania się do podjęcia roli ojca adopcyjnego, bardzo ważną rolę odgrywa już sam proces zdecydowania się na niniejszy krok. Warto bowiem wiedzieć, że zanim przyszli rodzice zdecydują się na wizytę w ośrodku adopcyjnym, niejednokrotnie omawiają niniejszą kwestię, własną gotowość na niniejsze doświadczenie i ewentualne związane z nim trudności. Dlatego też, przygotowanie się do ojcostwa adopcyjnego można uznać za bardzo refleksyjne. W tym miejscu warto podkreślić, że również proces przed-adopcyjny związany jest z licznymi przygotowaniami (konieczność przejścia kwalifikacji oraz szkolenia).
Odchodząc na chwilę od samego zjawiska ojcostwa adopcyjnego, warto zwrócić uwagę na to, że współcześni mężczyźni z pewnością z większym zaangażowaniem podchodzą do procesu przygotowania się do tacierzyństwa. Z każdym rokiem wzrasta bowiem liczba mężczyzn, którzy decydują się na udział w szkole rodzenia. Dodatkowo, wielu z nich z własnej inicjatywy sięga po literaturę fachową oraz filmy edukacyjne, których zadaniem jest przygotowanie ich na wyzwania rodzicielstwa.
W tym miejscu warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że w przypadku ojcostwa biologicznego, przygotowanie się do tego niewątpliwie trudnego zadania jest kwestią wyboru, natomiast w przypadku mężczyzn starających się o przysposobienie dziecka, odbycie specjalnego szkolenia stanowi wymóg prawny. Proces związany z przygotowaniem do adopcji nie jest łatwy. Wymaga on zdobycia wiedzy z zakresu rozwoju dziecka oraz jego zdrowia, a także wiedzy niezbędnej do radzenia sobie z sytuacjami kryzysowymi w związku, tak aby zapewnić dziecku bezpieczne środowisko. Ponadto, mężczyzna w czasie przygotowań – dzięki zdobywanej wiedzy – stara się określić swoją postawę ojcowską w stosunku do funkcjonujących w przestrzeni społecznej wzorców.
Bardzo ważnym aspektem przygotowań jest także uświadomienie sobie, iż dziecko, które przyjmujemy do swojej rodziny, bardzo często posiada już swoją trudną historię, towarzyszy mu poczucie zaniedbania, porzucenia, a w wielu przypadkach także doświadczenie przemocy.
Okres przygotowywania się do ojcostwa adopcyjnego jest zwykle bardzo długi. Pary, które zgłaszają się do ośrodka adopcyjnego w większości przypadków posiadają trudną historię leczenia niepłodności, a ich decyzja o przysposobieniu dziecka jest zwykle gruntownie przemyślana i przedyskutowana.
Choć niewielu z nas zdaje sobie z tego sprawę, cały proces adopcyjny może trwać od 4 do nawet 5 lat.
Podczas badań psychologicznych, ojcowie adopcyjni zdradzają, że czas przygotowań związany z odbywaniem szkoleń był dla nich bardzo cenny. Owocował on nie tylko w uzyskanie wiedzy dotyczącej rozwoju dziecka, ale także sposobów uzyskania wsparcia. Ponadto, dzięki szkoleniom w ośrodkach adopcyjnych, przyszli ojcowie mieli szansę nawiązać relacje z innymi mężczyznami w podobnej sytuacji i w ten sposób wymienić się doświadczeniami, obawami, a także nadziejami związanymi z procesem adopcji.
Obawy przyszłego taty związane z adopcją
Mężczyźni biorący udział w badaniach psychologicznych niejednokrotnie podkreślają, że w ich opinii, ojcostwo adopcyjne związane jest z trudniejszymi wyzwaniami niż ojcostwo biologiczne. Dlatego też, przed pojawieniem się dziecka w domu rodzinnym, doświadczają oni wielu obaw. Ojcowie adopcyjni przyznają, iż w okresie przed adopcją, a także w pierwszych dniach po przysposobieniu dziecka, towarzyszyło im wiele trudnych emocji, związanych z niepokojem i niepewnością. Wynikało to między innymi z obniżonego poczucia własnych kompetencji, związanych z opieką nad dzieckiem.
W badaniach psychologicznych część mężczyzn przyznaje, iż adopcja stanowiła bardziej wynik pragnień oraz potrzeb partnerek niż ich samych. Ponadto, niejednokrotnie podkreślali, iż w odróżnieniu od kobiet, nie posiadają oni intuicyjnej wiedzy o tym, jak radzić sobie z noworodkiem. Dlatego też, wykazują oni więcej obaw, nawet takich związanych z życiem codziennym malucha.
Analizując obawy związane z rodzicielstwem adopcyjnym, należy jednak zwrócić uwagę na to, że z różnych względów wymaga ono większej refleksyjności, a także uważności. Dotyczy to zarówno okresu przed adopcją, jak i już po przysposobieniu dziecka.
Obawy ojców szczególnie nasilone są w tym pierwszym okresie. Wynikają one między innymi z faktu, iż pracownicy ośrodków adopcyjnych często w bardzo bezpośredni sposób opowiadają o możliwych problemach, z którymi będą mogli zmagać się w przyszłości, biorąc pod opiekę dziecko noszące w sobie traumę. Co ciekawe, w badaniach psychologicznych, cześć ojców adopcyjnych przyznawała, że czuła się wręcz „zniechęcana” przez pracowników.
Jako kolejne źródło swoich obaw, ojcowie adopcyjni wskazywali również niedostateczną ilość informacji na temat historii dziecka oraz jego pochodzenia. Niepewność przyszłych ojców dotyczyła także ewentualnych trudności w relacjach z rodziną biologiczną dziecka. Dodatkowo, mężczyźni często wyrażali obawy związane z możliwością występowania u dziecka zespołu FAS (płodowego zespołu alkoholowego), chorób psychicznych, a także zaburzeń więzi. Wielu mężczyzn w okresie przed adopcją zadawało sobie także pytanie, czy będą w stanie być dobrymi ojcami i czy mogą pokochać przysposobione dziecko, tak jak „własne”.
Jak mężczyźni radzą sobie z obawami przed adopcją?
Mężczyźni decydujący się na adopcję bezsprzecznie doświadczają wielu obaw. Związane jest to między innymi z faktem, iż rodzice zdają sobie sprawę z tego, jak wiele trudności może spotkać ich na drodze procesu wychowawczego, a także, że wiedzą tak niewiele na temat tego, z jaką traumą przyszło się mierzyć ich przyszłym pociechom.
Ojcowie adopcyjni biorący udział w badaniach psychologicznych mówią wprost, że w okresie poprzedzającym przysposobienie dziecka doświadczali nie tylko licznych obaw, ale nawet lęku. Niemniej jednak, z tymi trudnymi uczuciami starali się sobie radzić na wiele różnych sposobów.
Pierwszym z nich jest branie udziału w szkoleniach specjalistycznych, podczas których zdobyli wiedzę na temat tego, że w trudnych sytuacjach zawsze powinni szukać pomocy w gabinecie specjalisty i że nie powinni starać radzić sobie z doświadczanymi trudnościami samodzielnie. Drugim sposobem jest poszukiwanie wsparcia w relacji z żoną. Dzięki więzi i miłości łączącej parę, łatwiej jest stawiać czoła nawet najtrudniejszym problemom. To ważne, aby w czasie procesu wychowawczego, rodzice okazywali sobie wzajemny szacunek i wsparcie. Trzecim ze sposobów na obniżenie doświadczanego lęku jest po prostu osadzenie się w roli ojca i odnalezienie radości w spędzaniu czasu z dzieckiem. Kolejnym sposobem jest także poszukiwanie głębszego sensu w byciu ojcem adopcyjnym.
Podsumowanie
Adopcja to dla wielu osób jedna z nielicznych szans na zostanie rodzicami w obliczu niepłodności. Niniejsza procedura związana jest ze specyficznymi wyzwaniami, które wymagają od mężczyzny nie tylko głębokiej refleksyjności, ale także przygotowania na trudności, z którymi w niedalekiej przyszłości może przyjść mierzyć się jego rodzinie. Podjęcie decyzji o przysposobieniu niesie ze sobą wiele obaw, a nawet lęków, które wynikają przede wszystkim ze skomplikowanej przeszłości dziecka, a także wewnętrznego poczucia niepewności dotyczącej własnych kompetencji. Mimo to, badania psychologiczne ukazują, że wielu współczesnych ojców adopcyjnych doświadcza poczucia spełnienia. Mając na uwadze fakt, że niniejsza procedura ma na celu przede wszystkim zapewnienie poczucia bezpieczeństwa oraz bezwarunkowej miłości bezbronnemu dziecku, niesie to ze sobą pogłębienie wiary nie tylko w sens rodzicielstwa, ale także własnego istnienia.
Bibliografia
- Andrzejewski M. (2012). Ewolucja pieczy zastępczej przez pryzmat nowych regulacji prawnych. Teologia i Moralność, t. 11, s. 105-125;
- Arcimowicz, K. (2008). Wizerunek ojca w polskich mediach na przełomie XX i XXI wieku. W: M. Fuszara (red.). Nowi mężczyźni? Zmieniające się modele męskości we współczesnej Polsce. Warszawa: Trio, s. 115–151;
- Bass S., Shields M.K., Behrman R.E. Children, (2004). Families, and Foster Care: Analysis and Recommendations. Children, Families and Foster Care, vol. 14, number 1, pp. 5-29;
- Bigos, J., Mozer, B. (2013). Dzieci z chmur. Opowieść o adopcji i macierzyństwie. Warszawa: Nasza Księgarnia;
- Dzwonkowska I., Lachowicz-Tabaczek K., Łaguna M. (2008). Samoocena i jej pomiar. Polska adaptacja skali SES M. Rosenberga. Warszawa: PTP;
- Grayson, J. (2012). Mental Health needs of foster children and children at risk of removal. Children, Youth, and Families Office, Winter, pp. 2-5;
- Jarmołowska, A. (2007). Adopcja dziecka. Psychologiczna analiza decyzji u kobiet i mężczyzn. Lublin: Towarzystwo Naukowe KUL;
- Klejnocka, K., Klejnocki, J. (2014). Próba miłości. Jak pokochać cudze dziecko. Wołowiec: Wydawnictwo Czarne;
- Kościelska, M. (1999). Pomoc rodzinom adopcyjnym w przezwyciężaniu kryzysów tożsamości. W: K. Ostrowska, e. Milewska (red.), Adopcja – teoria i praktyka. Warszawa: CMPP-P MEN;
- Kozdrowicz, E. (2013). Rodzice adopcyjni o swojej drodze do rodzicielstwa. W: E. Kozdrowicz (red.), Adopcyjne rodzicielstwo. Dylematy, nadzieje, wyzwania. Warszawa: Wydawnictwo Akademickie ŻAK;
- Linzer Schwarz, L. (1996). Adoptive Families: Are They Normative? W: M. Haraway (red.). Treating the Changing Family. Handling Normative and Unusual Events. New York: John Wiley & Sons, p. 97–114;
- Maciejewska-Mroczek, E., Witeska-Młynarczyk, A. (2021). Managing the Past in the Context of (Dis)Closed Adoption in Poland. Revue des Sciences Sociales 66, p. 78-87;
- Mickiewicz P. (2013). Formy opieki nad dzieckiem, (w:) Poradnik rodzicielstwa zastępczego, A. Kwaśniewska (red.), (s. 6-11), Warszawa: Stowarzyszenie interwencji Prawnej;
- Milewska, E. (2003). Kim są rodzice adopcyjni?… Studium psychologiczne. Warszawa: Centrum Metodyczne Pomocy Psychologiczno-Pedagogicznej MEN;
- Modlibowska, M. (2012). Odczarować adopcję. Poradnik rodzica dla rodziców. Warszawa: Co- JaNaTo;
- Reitz, M., Watson, K. W. (1992). Adoption and the Family System. New York: The Guilford Press. W: A. Gutowska, Specyfika rodzicielstwa adopcyjnego w świetle teprii Davida H. Kirka. Roczniki Psychologiczne 2006, tom IX, nr 2;
- Ruszkowska M. (2013). Diagnoza rodzin zastępczych w obliczu dylematów współczesności. Warszawa: Centrum Rozwoju Zasobów Ludzkich;
- Sosnowski, T. (2014). Pedagogiczny model ojcostwa – konstrukt teoretyczny. Dziecko Krzywdzone. Teoria, Badania, Praktyka 13(3), s. 56–73;
- Śmieja M., Orzechowski J. (2008). Inteligencja emocjonalna: Fakty, mity, kontrowersje, (w:) Inteligencja emocjonalna: Fakty, mity, kontrowersje, M. Śmieja, J. Orzechowski (red.), (s. 19-45), Warszawa: PWN;
- Trepka – Starosta, J. (1999). Motywacja do podjęcia decyzji o adopcji. W: K. Ostrowska, E. Milewska (red.), Adopcja. Teoria i praktyka. Warszawa: CMPP-P MEN;
- Weigl, B. (2011). Osoby prowadzące rodzinny dom dziecka. Obciążenia i zasoby w pełnym cyklu życia, (w:) Rodzinne domy dziecka – opieka, wychowanie, terapia, L. Drozdowski, B. Weigl (red.), (s. 21-28), Warszawa: Fundacja Orlen – Dar Serca;
- Włodarczyk, J. (2014). Być tatą. Wyniki badania polskich ojców. Dziecko Krzywdzone. Teoria, Badania, Praktyka 13(3), s. 94–138.