Trzydziesty piaty tydzień ciąży
Spis treści
Twoje ciało w 35 tygodniu ciąży
To już 35 tydzień ciąży, może być Ci trudniej złapać oddech i szybciej może łapać Cię zadyszka. To nie jest jedynie efekt wyższej masy ciała, lecz również ucisku macicy na przeponę. W 35 tygodniu ciąży macica jest tak rozciągnięta, że swoją wielkością może być podobna do rozmiarów całkiem dorodnego arbuza. To też powoduje, że każdy ruch i kuksaniec Twojego Malucha możesz odczuwać coraz silniej. Z drugiej strony Dziecko ma coraz mniej miejsca, więc zazwyczaj na tym etapie ciąży jego aktywność obniża się i ruchy nie są już tak częste i gwałtowne jak wcześniej. Jest to zupełnie naturalne. Ważne, abyś monitorowała ruchy swojego Potomka i miała je zebrane w jednym miejscu.
Jeżeli przez dłuższy czas nie czujesz ruchów Dziecka i zaczynasz się martwić możesz spróbować pobudzić Kruszynkę do aktywności. Zjedz coś, idź na spacer lub połóż się. Aby być spokojniejszą – przypomnij sobie jak prawidłowo liczyć ruchy Dziecka i co jest ważne przy ich interpretacji (DWUDZIESTY ÓSMY TYDZIEŃ CIĄŻY). Jeśli jednak nadal coś Cię niepokoi, skontaktuj się z lekarzem lub udaj się do szpitala. W takiej sytuacji zazwyczaj wykonuje się badanie KTG, które równocześnie rejestruje czynność serca płodu oraz czynność skurczową mięśnia macicy.
Macica uciska również na pęcherz moczowy. Mogą więc powrócić dolegliwości, które u części kobiet pojawiają się również na początku ciąży, a więc częste parcie na mocz. Może to również oznaczać nocne pobudki na wizyty w toalecie. Z kolei częste wybudzanie czasami utrudnia ponowne zapadanie w sen, więc możesz być bardziej zmęczona i niewyspana.
Zapotrzebowanie na żelazo i wapń w ciąży
Wiesz już o tym, że kobiety w ciąży mają większe zapotrzebowanie na żelazo niż kobiety niebędące w ciąży. Jest to związane m.in. ze znacznym zwiększeniem liczby erytrocytów oraz transportem żelaza do płodu i łożyska. Ostatnie 6-8 tygodni ciąży to okres najwyższego na przestrzeni całej ciąży Twojego zapotrzebowania na żelazo. W ostatnich 2 miesiącach ciąży potrzebujesz dwukrotnie więcej żelaza niż w drugim trymestrze. Jest to związane m.in. z tym, że Twój Maluch gromadzi zapasy żelaza, które będą mu potrzebne przez pierwsze miesiące życia. Transport żelaza przebiega jednokierunkowo – od matki do płodu i zachodzi nawet w przypadku niedoboru żelaza u ciężarnej. Dlatego tak ważne jest, abyś zadbała o odpowiednią ilość żelaza w diecie – ważne jest zarówno Twoje zdrowie, jak i zdrowie Twojego Dziecka. Przypomnij sobie jakie produkty w diecie zawierają najwięcej żelaza oraz na co szczególnie zwrócić uwagę w kontekście poprawy jego przyswajalności (PIĘTNASTY TYDZIEŃ CIĄŻY).
Badania pokazują, że zapasy żelaza zgromadzone przez Malucha w trakcie jego życia płodowego wystarczą mu na ok. 4-6 miesięcy. Co więcej, 70% żelaza zawartego w hemoglobinie rocznego Dziecka i 40% żelaza Dwulatka cały czas pochodzi jeszcze od matki z okresu prenatalnego. Dlaczego żelazo jest tak ważne? Przede wszystkim jest ważnym składnikiem hemoglobiny zawartej w czerwonych krwinkach i mioglobiny znajdującej się w mięśniach, które odpowiadają za transport tlenu niezbędnego w komórkowych przemianach energetycznych organizmu. Żelazo jest również niezbędne dla prawidłowego wzrostu organizmu, rozwoju układu nerwowego oraz funkcjonowania układu immunologicznego. W badaniach wykazano, że niedokrwistość z powodu niedoboru żelaza u dzieci może przyczyniać się do obniżenia sprawności fizycznej dzieci i zdolności koncentracji oraz obniżenia odporności. Ponieważ pierwsze lata życia Dziecka są okresem krytycznym dla rozwoju mózgu, niedobór żelaza może wywierać niekorzystny wpływ na rozwój mózgu, funkcje poznawcze Dziecka jak myślenie, pamięć, uwaga, postrzeganie, zdolność uczenia się.
Kolejnym składnikiem mineralnym o który szczególnie powinnaś zadbać w tym okresie jest wapń. Jest on niezbędny dla prawidłowej budowy i mineralizacji kości oraz zębów, gdzie znajduje się aż 99% całej puli wapnia organizmu człowieka. Poza tym wapń jest ważny dla prawidłowego działania układu nerwowego i pracy serca oraz mięśni, uczestniczy w procesach krzepnięcia krwi, działaniu niektórych enzymów czy też budowie hormonów. W okresie ciąży wzrasta zapotrzebowanie na ten pierwiastek. Podobnie jak w przypadku żelaza, płód w trzecim trymestrze ciąży potrzebuje go najwięcej. W okresie całej ciąży Maluch gromadzi ok. 30 g wapnia, z czego aż 80% przypada właśnie na III trymestr. Realizacja zapotrzebowanie na wapń, zwłaszcza u osób, które nie wykluczają nabiału w diecie nie jest bardzo trudna, ważna jest uważność i dobór odpowiednich produktów w diecie. Jeśli chcesz sprawdzić jak to zrobić, zajrzyj do tego artykułu – SZCZEGÓLNE ZAPOTRZEBOWANIE NA MINERAŁY, WITAMINY ORAZ INNE ZWIĄZKI. Trochę trudniejsza, lecz nie niemożliwa jest realizacja zapotrzebowania na wapń u kobiet w ciąży będących na diecie bez nabiału. Najważniejsze informacje o tym jakie produkty wybierać w przypadku kiedy nie jesz mleka i jego przetworów zawarte są w tym opracowaniu – DIETY ROŚLINNE W CUKRZYCY CIĄŻOWEJ. Jeśli jednak martwisz się, czy zapewniasz sobie i swojemu Dziecku odpowiednią ilość wapnia i żelaza, możesz skorzystać z porady dietetyka.
Badanie w kierunku GBS
Pomiędzy 35 a 37 tygodniem u każdej kobiety ciężarnej powinno być wykonane badanie w kierunku nosicielstwa GBS, czyli badanie, które ma na celu wykrycie obecności paciorkowców grupy B (ang. Group B Streptococcus), których głównym przedstawicielem jest Streptococcus agalactiae. Jest to tzw. bakteria komensalna, czyli taki mikroorganizm, który może naturalnie kolonizować przewód pokarmowy, oddechowy czy moczowo-płciowy i nie wykazywać cech chorobotwórczych. Według danych epidemiologicznych obecność Streptococcus agalactiae stwierdza się u 10-30% kobiet (w Polsce średnio 20%)i uważa się, że zasiedla on głównie dolny odcinek przewodu pokarmowego, odbyt, układ moczowy i pochwę. W Europie kolonizacja kobiet w ciąży paciorkowcem grupy B różni się i wynosi np. 6,6% w Grecji, 7% w Hiszpanii, 16% w Niemczech. Ciekawostką jest, że nosicielstwo GBS w Polsce różni się pomiędzy województwami – np. w województwie mazowieckim wynosi ok. 19,7%, a w województwie śląskim ok. 3%.
Dlaczego więc wykonuje się badanie sprawdzające czy jesteśmy nosicielem bakterii, która nie jest patogenna?
Nieco inaczej wygląda sytuacja u kobiety w ciąży. Zmiana pH pochwy oraz zmiany hormonalne powodują, że kobiety w okresie ciąży są szczególnie narażone na rozrost paciorkowców GBS. I wtedy takie zakażenie może być niebezpieczne zarówno dla kobiety jak i jej Dziecka. W jego wyniku może dojść u kobiety – zarówno jeszcze w ciąży, jak i później w połogu – do infekcji układu moczowo-płciowego, zapalenia błony śluzowej macicy, zapalenia błon płodowych, poporodowego zapalenia jamy macicy, gorączki śródporodowej, posocznicy.
Zarówno w końcowym okresie ciąży (na przykład poprzez zaaspirowanie zakażonego płynu owodniowego), jak i w trakcie porodu istnieje ryzyko transmisji bakterii między matką, a noworodkiem, które wynosi ok. 70%. Uważa się, że GBS kolonizuje jamę ustną, a następnie drogi oddechowe i przewód pokarmowy noworodka. A ponieważ jego układ immunologiczny nie jest jeszcze dojrzały, zakażenie GBS powodować ciężką, inwazyjną chorobę i prowadzić do groźnych powikłań jak zapalenie płuc, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych czy posocznica. Stąd tak ważna jest diagnostyka, a w sytuacji stwierdzenia nosicielstwa odpowiednia profilaktyka. Dzięki temu, jesteśmy w stanie zareagować wcześnie i zminimalizować ryzyko rozwoju infekcji i ewentualnych jej powikłań.
Tak jak już pisaliśmy, badanie należy wykonać pomiędzy 35 a 37 tygodniem ciąży. Aby je wykonać trzeba pobrać wymazy z przedsionka pochwy oraz z odbytu wykorzystując dwie jałowe wymazówki (jedna dla pochwy, a druga dla odbytu). Wymaz jest pobierany przez lekarza ginekologa, a badanie nie jest bolesne.
W przypadku gdy wynik badania jest dodatni (pozytywny) stosowana jest okołoporodowa profilaktyka antybiotykowa. Dlatego też wynik badania w kierunku GBS powinien zostać zapisany w karcie ciąży, konieczne jest również zabranie tego wyniku ze sobą do szpitala, gdy idziemy rodzić.
Przy dodatnim wyniku GBS natychmiast gdy znajdziemy się w szpitalu zostanie nam podany odpowiedni antybiotyk (jako lek z wyboru stosuje się ampicylinę). Oczywiście antybiotyk jest podawany w sytuacji kiedy zaczynamy rodzić, dzięki temu zmniejszamy ryzyko transmisji bakterii do Dziecka. Jeżeli nie ma objawów klinicznych infekcji, nie ma potrzeby, aby podawać antybiotyk wcześniej w ciąży. Co więcej, nie powinno się tego robić, gdyż może to skutkować tym, że paciorkowce rozwiną oporność na antybiotyk, co zdecydowanie utrudni ewentualne leczenie infekcji u noworodka. Poza tym wcześniejsze podanie antybiotyku może doprowadzić do infekcji bakteryjnych i grzybiczych pochwy u kobiety ciężarnej. A więc w sytuacji jeśli Twój wynik na nosicielstwo GBS jest dodatni, staraj się tym nie martwić na zapas. Spokojnie czekaj do czasu porodu. Wtedy zostanie wdrożone odpowiednie postępowanie, które ma na celu ograniczyć ryzyko transmisji bakterii do minimum.
Pomyśl o pozytywnej stronie tej sytuacji – dzięki przesiewowym badaniom w kierunku GBS Ty i lekarze mają wiedzę o istniejącym potencjalnym ryzyku dla zdrowia Twojego i Dziecka i wiedzą jak w takiej sytuacji postępować. Nie ma również potrzeby, abyś z powodu nosicielstwa GBS udawała się do szpitala wcześniej. Czekaj spokojnie do wystąpienia skurczy porodowych, chyba że wcześniej intuicja będzie Ci podpowiadać konieczność jazdy na porodówkę czy też odejdą Ci wody płodowe, wtedy jak najszybciej udaj się do szpitala.
Według zaleceń Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego (2008) antybiotykową okołoporodową profilaktykę zakażenia Streptococcus agalactiae należy przede wszystkim wdrożyć wobec:
- kobiet, u których w 35-37 tygodniu wykryto obecność Streptococcus agalactiae
- kobiet, u których wynik badania mikrobiologicznego jest ujemny, ale w wywiadzie pacjentka podaje wystąpienie zakażenia okołoporodowego Streptococcus agalactiae, u któregoś z poprzednich dzieci
- kobiet, u których wynik badania mikrobiologicznego jest ujemny, ale wcześniej w obecnej ciąży stwierdzono obecność Streptococcus agalactiae w moczu,
- kobiet, u których poród rozpoczął się przed wykonaniem planowych badań na nosicielstwo Streptococcus agalactiae (przed 35-37 tyg.)
- kobiet, u których nieznane są wyniki badań nosicielstwa, ale które zgłosiły się do szpitala po 18h od pęknięcia błon płodowych
- kobiet, u których nieznane są wyniki badań nosicielstwa, ale u których temperatura ciała ≥38°C
Noworodki u których mam zastosowano okołoporodową profilaktykę antybiotykową w kierunku GBS, zawsze są poddane obserwacji przez co najmniej 24h po porodzie. W sytuacji jeśli pojawią się oznaki zakażenia, Maluszki są poddawane pełnej diagnostyce w kierunku zakażenia GBS (materiał mikrobiologiczny pobiera się z pępka i ucha noworodka) i odpowiednio leczone.
Twoje dziecko w 35 tygodniu ciąży
W 35 tygodniu ciąży Twoje Dziecko waży średnio ok. 2595 g i mierzy ok. 46,2 cm, co daje mu długość porównywalną do długości główki kapusty pekińskiej.
W kolejnych tygodniach Maluch nie będzie już rósł tak szybko na długość, za to wciąż intensywnie będzie rosnąć jego masa ciała. W ostatnich tygodniach można było zauważyć wręcz skokowy przyrost „gramów” u Twojego Potomka. W ciągu ostatnich 4 tygodni przybyło mu ok. 640 g. To aż 25% jego obecnej masy ciała. Do terminowego porodu może przytyć jeszcze ok. jednego kilograma.
Swoje dni Maleństwo spędza dosyć pracowicie praktykując ssanie. Często ssie kciuk, całą piąstkę, a nawet palca u stopy. To bardzo dobrze, gdyż ta umiejętność wraz z odruchem Rootinga będzie mu bardzo potrzebna od razu po porodzie.
Odruch Rootinga to odruch poszukiwania piersi, który pojawia się jako jeden z pierwszych podczas życia płodowego. Odruch polega na tym, że noworodek dotknięty delikatnie palcem w policzek odwraca głowę w stronę ręki i z wystawionym językiem oraz otwartymi, gotowymi do ssania ustami szuka piersi. Odruch ten pozwala Maluchowi odszukać brodawkę podczas karmienia piersią. Odruch Rootinga zanika na przełomie 3-4. miesiąca życia. Po tym czasie jeszcze przez kilka miesięcy może zdarzyć się, że odruch ten pojawi się u Dziecka podczas snu, po czym całkowicie zanika.
Twoja Kruszyna nie tylko często praktykuje ssanie, lecz również ruchy oddechowe klatki piersiowej przygotowujące go do oddychania płucami po przyjściu na świat. Na tych praktykach do końca ciąży będzie teraz spędzał nawet do 8 godzin dziennie. Dziecko na okrągło pije również wody płodowe i sika. To dobry trening dla przewodu pokarmowego i nerek, tym bardziej, że obecnie Maluch potrafi wypić nawet pół litra płynu dziennie.
Układ pokarmowy jest już rozwinięty i w jelicie grubym zaczyna gromadzić się smółka, czyli pierwszy stolec, który Dziecko odda po narodzinach. Smółka jest dosyć gęsta i lepka, ma ciemnozielone, czasem nawet czarne zabarwienie. Składa się z wód płodowych, mazi płodowej, złuszczonego nabłonka śluzówki przewodu pokarmowego, enzymów trawiennych, bilirubiny i cholesterolu. Nowonarodzony Maluch będzie wydalał smółkę przez 3-4 pierwsze doby, a następnie jego stolce powinny zmienić kolor na bardziej musztardowy. W usunięciu smółki pomaga karmienie piersią. Siara, czyli pierwsze mleko, które produkuje kobieta po porodzie rozpoczynając karmienie piersią oprócz wielu innych zalet, o których jeszcze napiszemy, ma również działanie pobudzające perystaltykę jelit, działanie przeczyszczające, co pomaga Dziecku wydalić smółkę.
Twój Potomek gromadzi teraz zapasy żelaza i wapnia. Chociaż przezłożyskowy transport żelaza rozpoczyna się już w pierwszym trymestrze ciąży, to właśnie trzeci trymestr jest najbardziej intensywnym okresem napełniania magazynów tego pierwiastka. Praktycznie 2/3 całkowitych zasobów żelaza, którymi płód dysponuje po urodzeniu, gromadzi od 32. tygodnia ciąży. U noworodka urodzonego w terminie zapasy tego składnika mineralnego wynoszą ok. 75 mg żelaza/kg masy ciała. Gromadzone prenatalnie zapasy żelaza wystarczają na 4–6 miesięcy u niemowląt urodzonych o czasie. Dzięki temu w pierwszym okresie życia Maluch jest chroniony przed niedoborami żelaza i anemią. Podobnie jak w przypadku tworzenia magazynów żelaza, aż 4/5 z zasobów wapnia, które gromadzi płód w czasie ciąży przypada na jej ostatnie 3 miesiące. Będzie mu niezwykle potrzebne w procesie rozwoju układu kostnego oraz zębów.
Tygodnik ciąży – to już 35 tydzień ciąży
- Suplementuj codziennie rekomendowane przez specjalistów składniki potrzebne Twojemu Maluchowi do prawidłowego rozwoju. Pamiętaj więc o zalecanej przez Twojego lekarza dawce kwasu foliowego, witaminy D3, kwasów omega 3 oraz jodu.
- Czy jesteś już po wizycie kontrolnej u swojego lekarza? Rekomendowany (zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Zdrowia) czas, kiedy powinna się ona odbyć to okres pomiędzy 33. a 37. tygodniem ciąży). Jeśli jeszcze nie byłaś u lekarza, koniecznie sprawdź kiedy masz termin wizyty. Pamiętaj również o badaniach diagnostycznych, które przed tą wizytą powinnaś zrobić. Podstawowa lista badań do wykonania przez każdą kobietę na tym etapie ciąży znajduje się w opisie 33. tygodnia ciąży. (TRZYDZIESTY TRZECI TYDZIEŃ CIĄŻY)
- Pamiętaj o badaniu GBS (czyli badanie na obecność paciorkowców z grupy B), które wykonuje się między 35. a 37. tygodniem ciąży.
- Nie zaniedbuj codziennego liczenia ruchów Dziecka. Zapisuj wszystkie pomiary w jednym miejscu, aby łatwo było je porównać. O tym dlaczego monitorowanie ruchów Maluszka na tym etapie ciąży jest ważne oraz jak to robić prawidłowo przeczytasz w opisie 28. tygodnia ciąży. (DWUDZIESTY ÓSMY TYDZIEŃ CIĄŻY)
- Możesz w domu praktykować techniki oddychania i techniki relaksacyjne. Nawet jeśli robisz to podczas zajęć w szkole rodzenia, powtarzaj ćwiczenia w domu.
- Pomimo, że to ostatnie tygodnie przed porodem bądź aktywna. Każda forma ruchu, którą wykonujesz regularnie i konsekwentnie będzie procentowała teraz i w przyszłości. Wbrew pozorom (bo przecież możesz na tym etapie ciąży czuć się zmęczona i ociężała) da Ci zastrzyk energii i dobrego samopoczucia oraz będzie budowała Twoją kondycję fizyczną. Wiele kobiet w tym okresie preferuje spacery bądź pływanie. A jaka jest Twoja ulubiona aktywność fizyczna?
Wybrane biometryczne wymiary płodu w 35. tygodniu ciąży
35 tydzień ciąży | 5% | 50% | 95% | |
5 centyl | średnia | 95 centyl | ||
BPD | Wymiar dwuciemieniowy | 8,50 cm | 9,10 cm | 9,70 cm |
HC | Obwód główki | 31,30 cm | 32,90 cm | 34,60 cm |
AC | Obwód brzucha | 27,00 cm | 29,40 cm | 31,70 cm |
FL | Długość kości udowej | 6,30 cm | 6,80 cm | 7,30 cm |
HL | Długość kości ramiennej | 5,60 cm | 6,00 cm | 6,40 cm |
TL | Długość kości piszczelowej | 5,40 cm | 5,90 cm | 6,30 cm |
EFW | Przybliżona masa ciała | 1946 g* | 2595 g | 3244 g** |
*3% **97%
Aby określić wartości referencyjne dla poszczególnych wymiarów płodu, przy określaniu prawidłowości rozwoju, podaje się zazwyczaj tzw. średnią (mediana) – w powyższej tabeli jest to kolumna środkowa (nazwana średnia, inaczej 50%). Warto pamiętać, że nie należy każdego z podanych wymiarów traktować oddzielnie i jako pojedynczy wyznacznik zdrowia dziecka. Są to wartości referencyjne, podane jako średnie statystyczne, a przecież każde dziecko rozwija się we własnym tempie i nie jest średnią statystyczną. Dlatego też wartości referencyjne uwzględniają różnorodność i różne tempo rozwoju podając oprócz wartości średnich tzw. wartości skrajne. Są one wskazane w dwóch kolumnach – 5 i 95%, inaczej 5 i 95 centyli. Piąty centyl pokazuje nam taką wartość, poniżej której znajduje się tylko 5% dzieci – czyli np. obwód główki poniżej 16,70 cm dotyczy jedynie 5% płodów w 20. tygodniu ciąży. Z kolei dziewięćdziesiąty piąty centyl to wartość, powyżej której znajduje się również 5% największych dzieci – czyli np. obwód główki powyżej 19,40 cm dotyczy 5% płodów w 20. tygodniu ciąży. Są to tzw. siatki centylowe, które odwzorowują rozkład danej cechy (w tym przypadku poszczególnych pomiarów biometrycznych płodu) w populacji. Ponieważ dzieci rosną, to trudno byłoby zastosować u nich sztywne normy, tak jak w przypadku dorosłych. Dlatego też do oceny rozwoju dziecka – zarówno w życiu pre-, jaki postnatalnym stosujemy siatki centylowe. Tutaj wartości graniczne, czyli tzw. normy wyznaczają centyle. Najczęściej jako wartości graniczne uznaje się centyle 3-97, 5-95 lub 10-90, co oznacza, że pomiary mieszczące się w podanych kanałach centylowych uznawane są za prawidłowe. Jeżeli określone wymiary zbliżone są do wartości granicznych, to taka sytuacja wymaga ostrożnej oceny i bacznej obserwacji, co zapewne uczyni lekarz prowadzący.
Źródła:
- Merz E., Wellek S.“Normal Fetal Development Profiles A Model to obtain Standard Development Graphs for the Head and Abdominal Parameters and the Long Limb Bones” Ultraschall in der Medizin 17 (1996) 153-162 (AC)
- Hadlock F.P., Harrist R.B., Martinez-Poyer J. „In Utero Analysis of Fetal Growth: A Sonographic Weight Standard“ Radiology.1991, 181: 129-133
Zapytaj dietetyka
Domowe sposoby na przeziębienie w ciąży
Jeżeli w okresie ciąży dotknie Cię przeziębienie czy infekcja nie bagatelizuj tego stanu i udaj się do lekarza, który najlepiej oceni jaki jest Twój stan i jakiego wsparcia potrzebujesz. Jeśli masz gorączkę przede wszystkim pamiętaj o przyjmowaniu dużej ilości płynów (przede wszystkim wody, ale również soków owocowo-warzywnych lub warzywnych czy herbaty). Możesz również wykorzystać zimne okłady bądź chłodną kąpiel, aby obniżyć temperaturę ciała. Poniżej podamy Ci kilka przepisów na domowe herbatki, które mogą być pomocne w przeziębieniu czy infekcji.
W podanych przepisach znajdują się przyprawy takie jak czosnek, cebula, pieprz czy imbir. Zdarza się, że u niektórych kobiet w ciąży mogą one podrażniać żołądek czy też wywoływać wzdęcia. O tym sama wiesz najlepiej, więc jeżeli którykolwiek składnik Ci szkodzi, zrezygnuj z niego.
- Herbatka miodowo-goździkowa – do połowy szklanki letniej wody dodaj sok z połowy cytryny i łyżkę miodu, wszystko wymieszaj. W drugiej szklance zalej wrzątkiem 3 goździki, a następnie połącz oba napoje.
- Herbatka imbirowa z pieprzem i miodem – centymetrowy kawałek imbiru drobno pokrój lub zetrzyj na tarce, włóż do szklanki i dodaj szczyptę pieprzu. Wszystko zalej wrzątkiem, poczekaj chwilę aż ostygnie i dodaj 1 łyżeczkę naturalnego miodu.
- Woda z cytryną i pieprzem – do połowy szklanki ciepłej (nie gorącej) wody dodaj sok wyciśnięty z 1 cytryny, szczyptę pieprzu Cayenne i 2 łyżeczki soli. Wodą możesz płukać gardło dwa razy dziennie.
- Syrop imbirowy – kawałek imbiru (ok. 5-6 cm) pokrój w cieniutkie plasterki, dodaj ok. pół szklanki wody oraz 1 łyżeczkę octu jabłkowego i wszystko zagotuj. Po ostygnięciu dodaj ok. 8-10 łyżek miodu i wymieszaj, aż wszystko się połączy i zgęstnieje. Syrop możesz stosować samodzielnie rano i wieczorem po 1 łyżeczce, albo jako dodatek do wody czy herbaty.
- Syrop czosnkowo-cytrynowy – obierz 2 ząbki czosnku i pokrój na większe kawałki. Czosnek zalej miodem (ok. pół szklanki) i dodaj sok wyciśnięty z 2 cytryn. Wymieszaj wszystko i odstaw na noc, najlepiej w ciemne miejsce. Możesz stosować 1 łyżeczkę dziennie. Syrop jest również pomocny przy kaszlu.
- Syrop z imbiru, kurkumy i cebuli – zagotuj szklankę wody z pokrojoną w drobną kostkę cebulą (ok. połowy tj. 100 g), startym imbirem (kłącze o długości ok. 5-6 cm). Następnie do mikstury dodaj 1 łyżeczkę kurkumy i gotuj na małym ogniu aż syrop trochę zgęstnieje (uważaj, aby nie przypalić). Po ostygnięciu dodaj ok. 8 łyżek miodu i wymieszaj. Możesz stosować 2 razy dziennie po 1 łyżce.
- Mleko z miodem i czosnkiem – chociaż dla niektórych może być to kontrowersyjny smak, to tą miksturę stosowały już nasze babcie i prababcie (podobnie jak poniższy syrop z cebuli). Jak ją przygotować? Do małego garnka wlej mleko, dodaj pokrojony ząbek czosnku i podgrzej. Poczekaj chwilę aż odrobinę ostygnie i dodaj łyżkę miodu.
- Syrop z cebuli – pokrój 1 cebulę w drobną kostkę i przełóż do naczynia (może to być np. słoik lub miseczka). Dodaj 2 łyżki miodu, wymieszaj i odstaw na noc. Możesz zażywać 1 łyżeczkę dziennie lub więcej jeśli masz kaszel (syrop pomaga usunąć nadmiar śluzu z dróg oddechowych).
To ciekawe
Czy wiesz, że każda matka jest chimerą?
Większości z nas słowo chimera kojarzy się z mitologią grecką. W biologii chimerą nazywany jest taki organizm, który zbudowany jest z komórek pochodzących od co najmniej 2 różnych zygot (czyli mających różne genotypy). Najprostszym przykładem chimery jest np. drzewko, któremu na pniu została wszczepiona inna odmiana. Przekładając to na ludzi, chimerami są np. osoby z przeszczepionymi narządami. Okazuje się, że w czasie ciąży część komórek płodu przenika do organizmu matki i zostaje w jej ciele na wiele lat. Najstarsza kobieta u której wykryto komórki płodowe miała 94 lata. Taka obecność niewielkiej ilości komórek o innym genotypie niż komórki gospodarza nazywana jest mikrochimeryzmem. Naukowcy oszacowali, że po każdej ciąży w ciele matki pozostaje tyle komórek jej dziecka, że stanowią one ok. 1‰ wszystkich komórek matczynego organizmu. Uważa się, że ten transfer komórek do ciała matki rozpoczyna się już od ok. 4-6 tygodnia ciąży. Przemawia za tym również fakt, że u kobiet, które nie urodziły nigdy syna, znaleziono komórki z chromosomem Y, co pośrednio świadczy o tym, że te kobiety nosiły kiedyś męski płód, tylko o tym nie wiedziały.
Obecność takich mikrochimerycznych komórek płodowych potwierdzono nie tylko we krwi matek, lecz również w ich nerkach, wątrobie, sercu, tarczycy, płucach, skórze, węzłach chłonnych, a nawet w mózgu. Pokazuje to, że potrafią się one wbudowywać w nasze narządy i tkanki.
Czy obecność komórek płodowych w organizmie kobiety ma jakieś konsekwencje? Jaką one pełnią rolę?
Na te pytania nie mamy jeszcze jasnych, pewnych odpowiedzi. Wymagają one dalszych wnikliwych badań. Wśród hipotez dotyczących ich potencjalnego wpływu na organizm kobiety możemy odnaleźć zarówno pozytyw, jak i negatywy. Z jednej strony w mikrochimeryźmie matczyno-płodowym upatruje się patogenezy niektórych (szczególnie tych słabo poznanych) chorób autoimmunologicznych. Niektóre badania wykazały, że u kobiet cierpiących m.in. na: chorobę Hashimoto, chorobę Gravesa-Basedowa, zespół Sjögrena, marskość wątroby czy twardzinę układową i występuje znacząco wyższy odsetek komórek męskich w porównaniu do kobiet zdrowych (grupa kontrolna). Z drugiej strony uważa się, że komórki płodowe mając charakter totipotencjalny (czyli są zdolne do różnicowania się w każdy typ komórki) mogą mieć swoiste działanie terapeutyczne, naprawcze. Na pewno takie efekty zaobserwowano u zwierząt (np. w badaniach na myszach, gdzie komórki embrionalne wbudowały się w mięsień sercowy regenerując uszkodzoną tkankę). Opisywane są również podobne pojedyncze przypadki u kobiet. Możemy również znaleźć badania, w których zauważono niższą zapadalność na chorobę Alzheimera wśród kobiet o wysokim odsetku męskich komórek płodowych. Jak do tej pory są to jednak pojedyncze badania czy też badania przeprowadzone na zbyt małej grupie osób, aby wyciągać z tego daleko idące wnioski. Niemniej jednak, sama myśl o tym, że nosimy w sobie cząstkę naszego Dziecka może być bardzo pokrzepiająca i miła. A jeżeli chodzi o rolę mikrochimeryzmu – nauka rozwija się szybko, zapewne czas przyniesie nam odpowiedzi na nasze pytania.