Rozejście mięśnia prostego brzucha to rozsunięcie się na boki głów mięśnia prostego znajdujących się w  obrębie przedniej ściany brzucha, z jednoczesnym poszerzeniem kresy białej, ale z zachowaniem jej ciągłości. Powstaje na skutek różnego rodzaju zaburzeń, prowadzących do dysfunkcji w obrębie przedniej ściany brzucha.

Aby móc przybliżyć temat rozejścia i dokładnie zrozumieć na czym polega omawiana dysfunkcja należy poruszyć kilka kwestii:

Anatomia przedniej ściany mięśni brzucha

Fizjologicznie u każdego z nas przednia ściana brzucha zbudowana jest dwóch głów mięśnia prostego brzucha oraz kresy białej – łącznotkankowej struktury, która spaja prawą część mięśnia z lewą. Biegnie ona od wyrostka mieczykowatego mostka aż do spojenia łonowego.  W zależności od wysokości charakteryzuje się różną szerokością. Na grafice obok możecie znaleźć wszystkie wspomniane struktury. 

W tym miejscu poruszamy  drugą bardzo ważną kwestię:

Fizjologia kresy białej

W gabinecie w trakcie badania posługujemy się normami określonymi na podstawie badań naukowych. Jedne z wartości parametrów, które są uznawane za fizjologię w przypadku oceny szerokości kresy białej to:

• do 15 mm przy wyrostku mieczykowatym mostka
• do 22 mm w punkcie 3 cm powyżej pępka
• do 16 mm w punkcie 2 cm poniżej pępka

Jednocześnie pracując z pacjentami widzimy jak często sama ocena tego jednego parametru nie jest wystarczająca, aby postawić właściwą diagnozę.

W trakcie badania zwracamy uwagę także na: 

• jakość kresy
• funkcję brzucha w zależności od pozycji ciała
• zachowanie kresy oraz mięśni prostych w ruchu
• stan kresy w trakcie napięcia tkanek, jak również na ich pełnym rozluźnieniu
• różnica wartości pomiarów kresy w pozycji leżącej a stojącej

Warto pamiętać o tym, że wykraczająca poza „normę” szerokość kresy przy jej dobrym napięciu może zapewnić funkcjonalność brzucha i nie wymagać terapii. Nastawienie na samym początku, że muszę „zamknąć kresę” i koncentrowanie się jedynie na centymetrach nie jest właściwym podejściem. Są przecież także czynniki na które my jako fizjoterapeuci nie mamy wpływu ponieważ są zależne od indywidualnych predyspozycji. Mamy tu na myśli produkcję kolagenu czy zdolność tkanki do regeneracji i odbudowy. Są też te czynniki na które my wpływu nie mamy ale ogromny macie wy – nasze pacjentki. Mowa tu o przestrzeganiu zasad profilaktyki zgodnie z tym co przekazujemy Wam na wizycie. Jest to bardzo ważny element terapii bez którego ciężko uzyskać oczekiwany efekt.