Powrót do pracy a karmienie piersią
Powrót do pracy bardzo często równa się częściowemu lub całkowitemu pożegnaniu z karmieniem piersią, choć wcale tak nie musi być jeśli Ty i maleństwo nie jesteście na to gotowi. Decyzja o zakończeniu karmienia jest zrozumiała ponieważ połączenie laktacji i pracy zawodowej wiąże się najczęściej ze sporymi trudnościami organizacyjnymi i znacznie mniejszą ilością czasu. Miejsca pracy rzadko kiedy dysponują przytulnymi, zapewniających intymność pomieszczeniami, w których można nakarmić dziecko lub odciągnąć pokarm, mimo, że większe zakłady pracy są prawnie do tego zobowiązane. Warto jednak wiedzieć, że Kodeks Pracy, zawiera zapisy, które nieco ułatwiają połączenie laktacji i pracy zawodowej, między innymi prawo do skorzystania z jednej lub dwóch (w zależności od tego, w jakim wymiarze pracuje się) półgodzinnych przerw na karmienie czy odciąganie pokarmu. Przerwy te wliczane są do czasu pracy, tak więc pensja nie ulega zmianie. Można je również sumować tak, by mama karmiąca mogła wcześniej kończyć pracę lub później do niej przychodzić. Szczegóły możecie znaleźć w Kodeksie Pracy, w części pt. „Uprawnienia pracowników związane z rodzicielstwem”.